Zabawy z psem czyli, w czasie deszczu nie tylko dzieci się nudzą!

Czy nie zapominasz, że spacery to nie wszystko i pies potrzebuje też wysiłku umysłowego? Warto o tym pamiętać zwłaszcza teraz, w sezonie jesienno-zimowym, kiedy spacery na zewnątrz coraz częściej przestają być przyjemnością (zwłaszcza dla właściciela), a stają się przykrym obowiązkiem. Pies niewybiegany, znudzony i dobity pogodą to niezbyt ciekawy obrazek.

U nas przeziębienie goni przeziębienie, więc spacery ostatnio są krótkie i raczej mało aktywne. Nie ma nawet zbyt dużo czasu na ulubioną rozrywkę Sheldona, czyli psie walki z sąsiadem. W takie dni robi się z Sheldona męczybuła i albo marudzi, albo cały czas chce biegać za piłką po domu.  Ale ileż można biegać za jedną piłką? Albo raczej, ile można rzucać piłkę zanim się człowiek zanudzi? Co można zrobić, żeby się poratować w takiej sytuacji? Warto wypróbować domowe sposoby na zmęczenie psa.

Czy zdajecie sobie sprawę z tego, że trening np. sztuczek to świetny sposób, żeby psa zmęczyć niemal tak mocno jak bieganiem na spacerze? Przedstawiamy kilka sprawdzonych domowych propozycji na zabawy z psem.

Zabawki edukacyjne dla psów

Tak, dokładnie! Dobrze czytacie. Istnieje cały segment zabawek edukacyjnych dla psów. Kwalifikują się do niego wszelkie układanki, piłki, które trzeba turlać żeby zdobyć smakołyk czy konga. Chwilę psu zajmie rozgryzienie jak się dostać do ulubionych smakołyków. Warto takie zabawki wyciągać tylko na czas zabawy żeby nie spowszechniały i stanowiły prawdziwą atrakcję dla psa.

Z czasem pies rozpracuje nawet te trudniejsze zabawki. Kupowanie ciągle nowych to niemały wydatek, ale i na to jest sposób. Można wymieniać się zabawkami z innymi psami, wtedy korzyść jest dla obu stron. Każdy pies ma nową zabawkę a właściciel nie wydaje ani grosza.

Co ciekawe, okazało się, że psie zabawki edukacyjne są bardzo interesujące dla Małego Człowieka i trzeba je przed nim chować. W czasie zabawy Sheldona trzeba pilnować żeby Mały Człowiek nie podbierał mu smakołyków. Poniżej przedstawiam  nasze bardzo subiektywne TOP 5 zabawek edukacyjnych, które wypróbowaliśmy na Sheldonie:

TOP 5 zabawek edukacyjnych dla psów wg Sheldona:

1. Gra strategiczna dla psa Turn Around: 

Plusy:

  • Różne poziomy trudności. Różne nakrętki pozwalają na stopniowe zwiększanie poziomu trudności więc pies nie znudzi się szybko zabawką.
  • Rozpracowanie zabawki i wydobycie wszystkich przysmaków wymaga sporego wysiłku od psa.
  • Gumowa podstawka zapobiega ślizganiu się zabawki po podłodze.

Minusy:

  • Zajmuje sporo miejsca.
  • Stosunkowo wysoka cena.

Link do zabawki: >> klik <<

2. Gra strategiczna dla psa – Flip Board

Plusy:

  • Zabawka jest rozbudowana i wymaga od psa różnych technik do odkrycia wszystkich pochowanych smakołyków.
  • Jest dobra również dla małych psów.
  • Nie ślizga się po podłodze dzięki gumowym podstawką.

Minusy:

  • Brak możliwości rozbudowy lub zmiany poziomu trudności przez co po pewnym czasie  przestaje być dla psa wyzwaniem.

Link do zabawki: >>klik<<

3. Kong

Plusy:

  • Sprawdza się super, najlepiej jak otwór jest zapchany masłem orzechowym albo pasztetem.
  • Można go mrozić więc jest dobrym sposobem na poratowanie psa w upały. Wypychamy kong ulubionymi smakołykami, zalepiamy masłem orzechowym, pasztetem lub czymś o podobnej konsystencji i po zmrożeniu dajemy psu.

Minusy:

  • Jedyny minus jaki znaleźliśmy to to, że zabawa kongiem jest to brudna zabawa. Najlepiej żeby pies bawił się kongiem na powierzchni łatwej do umycia jak np. płytki w kuchni. Gorzej jak pies wykombinuje (a Sheldon wykombinował dość szybko) że na dywanie mu się zabawki mniej ślizgają i z uporem maniaka zanosi zabawkę na dywan.

Link do zabawki: >>klik<<

4. Kula na przysmaki.

Plusy:

  • Zajmuje psa na dłużej.
  • Dobry sposób na podanie posiłku. Pies musi troszkę popracować żeby otrzymać jedzenie.

Minusy:

  • Kula łatwo wpada w różne zakamarki i co chwila trzeba ją skądś wyciągać. Ale może to tylko kwestia naszych mebli?
  • Czasem pies nie znajdzie wszystkich rozsypanych smakołyków co jest niezbyt pożądane gdy, jak w naszym przypadku, za nim człapie Mały Człowiek.

Link do zabawki: >>klik<<

5. Pomarańczowa kość

Plusy:

  • Wymaga trochę wysiłku fizycznego, pies musi podrzucać zabawkę żeby wydostać smakołyki.
  • Jej główne przeznaczenie wg producenta to gryzak ale z powodzeniem może pełnić też funkcję zabawki edukacujnej.
  • Wykonana z bardzo trwałego tworzywa, nie jest to zabawka na jeden raz.

Minusy:

  • Jest dosyć ciężka, więc jej upadanie na podłogę robi trochę hałasu i może zirytować wrażliwych sąsiadów z dołu. Potrafię sobie jednak wyobrazić sytuację że ten minus zamienia się w plusa.
  • Czasem smakołyk utknie tak, że pies nie da rady samodzielnie go wydostać.

Link do zabawki: >>klik<<

Zabawy z węchem

Można pochować smakołyki w różnych miejscach w pokoju i w ramach zabawy odszukiwać je. Można próbować grać w psią wersję „trzech kubków”.  Fajną opcją są maty węchowe. W wielu sklepach można znaleźć przepiękne egzemplarze. Zwykle jednak jest to produkt hand made więc cena jest adekwatnie wysoka.

Uzdolnieni manualnie mogą próbować zrobić matę samemu. Jeśli wykorzystacie do tego stare, zalegające w domu materiały to koszt  jest minimalny. Pro tip: Jeśli decydujesz się na samodzielne wykonanie takiej maty wybierz materiał, który po pocięciu się nie strzępi. Nie będzie trzeba sprzątać a pies nie naje się nitek.

My zabawy z węchem rozwinęliśmy o zabawę w chowanego. Jedno z nas odwraca uwagę Sheldona, a drugie w tym czasie chowa się gdzieś w innym pomieszczeniu. Na hasło „szukaj” Sheldon rusza. Niestety zabawa nie jest zbyt prosta gdy po podłodze poza psem gania raczkujące niemowlę. I Młody Człowiek i Sheldon wtedy oszukują i podpowiadają sobie nawzajem.

Trening

Warto przypomnieć psu to co już umie. Odświeżmy stare komendy, jeśli mamy możliwość wypróbujmy je w innych okolicznościach (w innym miejscu, z inną osobą). Warto dodać do ćwiczeń jakiś nowy element albo spróbować nauczyć psa nowych sztuczek. My teraz pracujemy nad nauczeniem Sheldona nazw zabawek. Jest to zabawa o tyle wygodna dla człowieka że łatwo ją rozbudować o kolejne elementy.